Niezależnie od tego, czy próbujesz poprawić swoją rękę w grze karcianej, czy zwiększyć swoje szanse na przeżycie w zupie drobnoustrojowej, czasem warto się czegoś pozbyć.
Nowa teoria, nazwana od gry karcianej Kierki i szczegółowo opisana w marcowym / kwietniowym wydaniu czasopisma mBio, ma na celu wyjaśnienie, w jaki sposób niektóre drobnoustroje upraszczają się poprzez swobodne ładowanie na swoich sąsiadów.
Na przykład wspólne drobnoustroje morskie, w tym Prochlorococcus, brak zdolności do wytworzenia enzymu uważanego za podstawową obronę przed nadtlenkiem wodoru, żrącą substancją chemiczną powstającą, gdy światło słoneczne uderza w powierzchnię oceanu.
Jak więc te mikroby przetrwają? Wygląda na to, że czerpią korzyści z pracy swoich sąsiadów, którzy produkują ten enzym i utrzymują kontrolę nad poziomem nadtlenku wodoru.
Mikroby, o których mowa, czerpią korzyści z rezygnacji ze zdolności do wytwarzania tego enzymu, ponieważ wymagają żelaza, pierwiastka, którego może brakować w wodach morskich.
Ten utracony enzym byłby analogiczny, jak twierdzą naukowcy, do gracza w karty unikającego królowej pik w grze Kierki. Celem kier jest zdobycie jak najmniejszej liczby punktów, a królowa pik jest kartą o najwyższej wartości, więc żaden gracz nie chce trzymać tej karty.
„Takie funkcje są kosztowne, a zatem niepożądane, co prowadzi do selektywnej korzyści dla organizmów, które przestają je wykonywać” - napisali naukowcy.
Funkcje, takie jak neutralizowanie nadtlenku wodoru, są kluczowe dla społeczności organizmów, więc jeden gracz - w tym przypadku inne drobnoustroje, które nazywają „pomocnikami” - musi je nadal wykonywać.
„W końcu nie można grać w Serca bez królowej pik” - napisali zespół, Jeffrey Morris i Richard Lenski z Michigan State University oraz BEACON Center for Study of Evolution in Action, i Erik Zinser z University of Tennessee, Knoxville.
Proces ewolucyjny opisany w hipotezie Czarnej Królowej może być szkodliwy dla organizmu „pomocnika”, ale interakcja może być również neutralna lub pozytywna.
Na przykład, Prochlorococcus jest fotosyntetyczny, co oznacza, że przekształca światło słoneczne i dwutlenek węgla w związki organiczne. Bakterie „pomocnicze”, te, które wciąż mogą obniżyć poziom nadtlenku wodoru, muszą jeść związki organiczne, więc wzrost Prochlorococcus także korzyści dla pomocników, napisali. [Niesamowite zdjęcia: małe rzeczy w życiu]
Sugerują, że „pomocnik” może uzyskać wiele kosztownych funkcji niezbędnych do życia, zapewniając bezpieczeństwo pracy, ponieważ reszta społeczności byłaby od niego zależna, równolegle do strategii „strzelania w księżyc” w Hearts, w której gracz próbuje przejąć wszystkie karty punktacji.
To nie jest pierwsza teoria ewolucyjna o nazwie, która nawiązuje do karty do gry. Hipoteza Czerwonej Królowej opisuje rasę ewolucyjną między organizmami o konkurencyjnych zainteresowaniach, takimi jak pasożyty i ich żywiciele, lub zdobycz i drapieżniki.
Jego nazwa pochodzi od cytatu z Królowej Kier w książce Lewisa Carrolla „Through the Looking-Glass”: „Zajmuje wszystko, co możesz zrobić, aby pozostać w tym samym miejscu”.
Możesz śledzić WordsSideKick.com senior pisarz Wynne Parry na Twitterze @Wynne_Parry. Śledź WordsSideKick.com, aby otrzymywać najnowsze informacje naukowe i odkrycia na Twitterze @wordssidekick i dalej Facebook.
Nowa teoria sugeruje, że drobnoustroje mogą pozbyć się kosztownych cech i polegać na innych, aby je wykonać, podobnie jak gracze kart w grze kierki starają się unikać cennej karty królowej pik.